To kolejny rok kiedy w niedzielę palmową postanowiliśmy udać się do Kazimierza Dolnego. Tym razem dotarliśmy nieco później, dzień w Kazimierzu zdawał się skończyć. Pomimo przebłysków słońca mroźny i ponury dzień zdołał również dotrzeć i do tego miejsca … kiedy przyjechaliśmy wszyscy niemal odeszli a samo miasteczko jakże piękne spokojnym rytmem zwykłego życia.
Pierwsze ze zdjęć to niemal obraz, których na rynku z uwagi na pogodę i czas wizyty nie spotkaliśmy. To obraz namalowany światłem i warunkami pogodowymi przez naturę bez żadnych tekstur czy zniekształceń w programach graficznych …udało mi się skorzystać ze sprzyjającego światła i miejsca w którym wówczas się znalazłem :)
Kolejne 5 zdjećto opowieśćo miejscu, które swoją pustką bardzo spokojne niemal przerażało akcentując kończący się dzień odchodzącymi przechodniami.
Kolejne 5 zdjećto opowieśćo miejscu, które swoją pustką bardzo spokojne niemal przerażało akcentując kończący się dzień odchodzącymi przechodniami.
.jpg)


.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
piękne ujęcia tego ładnego miasta
pierwsze wymiata
cała sesja w bardzo fajnym klimacie.