Szybka decyzja, zakup biletów i wyprawa do Rzymu. Tak w dużym skrócie można streścić sesję jaką miałem okazję wykonać dla Martyny i Sylwka.

Tym razem było spokojnie i dość krótko, ostre słońce dodatkowo ograniczało nasze możliwości pracy w każdym miejscu. Plener  ślubny dla Martyny i Sylwka to jeden z dwóch jakie zamierzaliśmy przeprowadzić podczas tej wyprawy. Drugim była realizowana następnego dnia sesja brzuszkowa już poza Rzymem – to też odpowiedź czemu plener był prowadzony na spokojnie i bez zbędnego pośpiechu, był też zasadniczo krótszy niż standardowo podczas takich sesji zagranicznych.

Zapraszam do wspólnej wędrówki uliczkami Rzymu wraz z Martyną i Sylwkiem oglądając ich materiał zdjęciowy z tej realizacji.

Fotograf ślubny Rzym