Urszula i Hubert – ich dzień ślubu i wesela.

Przy okazji prezentowania zdjęć z październikowego ślubu Urszuli i Huberta pozwolę sobie na nieco dłuższy tekst dla tych, którzy są na etapie planowania swojego wesela.

Oprawa muzyczna przyjęcia weselnego! i nieco przy okazji…

Kilka moich przemyśleń w tej kwestii. Zaznaczę, że muzycznie lubię dobre wykonania utworów muzycznych, aranżacje i wrażliwość muzyczną członków zespołu czy prowadzącego DJ.

Być może przychodzi mi z pomocą 20 lat aktywnej gry w orkiestrze, to jednak bywa tez utrudnieniem przy niektórych zespołach, wtedy nieco ulgi przynoszą, obecne w torbie wraz ze sprzętem fotograficznym stopery.

Piękne jest to, jednocześnie zastanawiające, że te najlepsze wykonania muzyczne często nie wymagają żadnego prowadzenia weselnego zgromadzonych gości. Dla genialnej zabawy nie potrzeba prowadzenia za „rączkę” zgromadzonych gości, nie trzeba ich aktywizować a wystarczy często żyć tym, co można wykonywać niemal z serca, żyć muzyką.

Coraz częściej spotykam się z tym, że na przyjęciu nie ma standardowych „etapów”, czy to wznoszenia toastu w kółku na sali, czy oczepin a tym bardziej zabaw oczepinowych.

Tak, to są pewne tradycje, ale czasami na siłę prowadzone nijak mają się do dbania o emocji zgromadzonych na przyjęciu gości.

Od lat powtarzam jak mantrę moim klientom, że bardzo ważnym etapem wesela są szczere życzenia, rozmowa i dbanie o to, by od tego czasu cieszyć się już swoim dniem.
Odbierając życzenia warto poświęcić chwilę na zwykłą rozmowę, dwa trzy zdania, krótka rozmowa, by goście składający życzenia poczuli się ważni.
Całość idealnie, by odbywała się przy akompaniamencie cichej muzyki, a w czasie życzeń dobrze by goście mieli okazję poczęstować się aperitif, czy zgasić pierwszy głód małymi przekąskami.

Tak mało w naszej tradycji sytuacji, gdy Pan Młody, świadek, czy ojciec zabierze głos i w kilku szczerych zdaniach wygłosi przemowę dla zgromadzonych gości czy Pary Młodej.

Jak pięknym jest wzniesienie toastu w trakcie życzeń a nie traktowanie tego jako „etap przyjęcia” kiedy wszyscy stojąc w kółku, podniosą kieliszki na dobitne hasło członka zespołu weselnego.

Znalezienie siebie, swojego świata i wprowadzenie w jego kuluary zaproszonych gości – to w mojej ocenie jest bardzo ważny w dniu wesela.

Należy mieć marzenia, plany i wprowadzić to w życie by przyjęcie weselne, by miejsce i obsługa, fotograf czy filmowiec, by to Ci usługodawcy byli dla Was i pracowali tak, by Wasze marzenia i oczekiwania były na pierwszym miejscu!

Jakie macie przemyślenia w tej kwestii? Co Wam się podoba, czego się obawiacie przy planowaniu przyjęcia weselnego i dnia ślubu?

Kiedy spotykam się z moimi klientami to większość czasu rozmawiam o ich planach, marzeniach czy też pokazuję i opowiadam o różnych możliwościach realizacji ich dnia ślubu. Zachęcam by łamać utarte ścieżki i obalać stereotypowe drogi, które często dla usługodawcy choć bezpieczne, są największym zagrożeniem dla nowożeńców w realizacji ich marzeń!

brak komentarzy
Komentarz

Twój adres e-mail nigdzie nie będzie publikowany. Pola oznaczone są wymagane *

Zapraszam skorzystaj z ponizszych

Info

Portfolio

Rezerwuj