.jpg)
Paulina i Marcin w swoim uroczystym dniu wciąż mieli uśmiech na twarzy. Ślubne chwile starałem się uchwycić wykonując reportaż z dnia ślubu. Praca rozpoczęła się dość wcześnie od etapu przygotowań w domu pani młodej i pana młodego. Gorący, piękny i słoneczny upalny czerwcowy dzień, to był dzień ślubu Pauliny i Marcina.
Młoda Para dość skrupulatnie zaplanowała niemal każdy szczegół tego dnia. Dwa piękne zabytkowe mercedesy z otwieranym dachem dumnie podążały do kolegiaty pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego w Garwolinie. To najpiękniejsza świątyni w tym miasteczku co jeszcze bardziej upiększyło uroczystą mszę świętą ślubną.
Przyjęcie weselne przy akompaniamencie zespołu Alien z Garwolina w urokliwej sali Pałac Nogalin w Miastkowie Kościelnym.
Poza reportażem ślubnym dla Pauliny i MArcina zorganizowałem w porozumieniu z nimi dość nietypową, ciekawą ale i bardzo wymagającą sesję zagraniczną.
Sesja była bardzo dynamiczna gdyż jej realizacja wraz z podróżą zajęła 23 godziny. Tyle dokładnie zajęła cała podróż i wykonanie sesji ślubnej zagranicznej od wyjścia z domu do jego powrotu.
Zaproponowałem sesję w urokliwym włoskim miasteczku Bergamo wraz z odwiedzeniem jednej z pięknych miejscowości nad jeziorem Como.
Mogę z satysfakcją powiedzieć tylko tyle, że poza opóźnieniem kilkunastominutowym samolotu z Polski do Włoch, opóźnieniem pociągu w trakcie podróży nad Como wszystko inne poszło zgodnie z planem. Dopuszczalne rezerwy czasu były bardzo znikome ale szczęśliwie zdążyliśmy na lot powrotny do Polski.
Pozostaje mi już chyba tylko zaprosić do oglądania poniższych zdjęć z tego zlecenia.
Dziękuję Paulinie i Marcinowi za zaufanie i wybór mnie na ich profesjonalnego fotografa ślubnego.
To jest zawsze bardzo odpowiedzialne zadanie. Przede wszystkim jest to wyzwanie przed którym staję za każdym razem od nowa. Bagaż doświadczeń i nabytych umiejętności pozwala mi na wykonywanie mojej pracy z gwarancja zachowania norm jakościowych uwzględniając oczekiwania klientów. Zawsze jednak jest to kolejne ważne i nowe wyzwanie. Wiem, że nie mogę zawieść tych, którzy mi zaufali.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)


Wow, gdzie dokładnie odbyła się sesja?